meczW meczu z Dębem Nagłowice wygrywamy po bramce Michała Kukli 1:0 i wraz z Deko Włoszczowa Strzelec przewodzimy w ligowej tabeli.

Skład:
Wrzoskiewicz - Kasza, R.Szczygieł, Krupa, Lechowski - J.Doroz (Świżewski), Sz.Szczygieł, Prucnal, Poros (Mrożek) - Ciba (Grochowina), Kukla (Misztal).
Trener: Robert Szczygieł. Kierownik: Paweł Bochniak. Opieka medyczna: Jakub Kurzep. Wideo: Paweł Wrzoskiewicz.
Widzów: około 60
Żółte kartki: Prucnal. Sz.Szczygieł, Poros - Niemstak
Sędziowali: Daniel Detka, Tomasz Pietras, Adrian Ozimina

Trzecie z rzędu zwycięstwo bez straty gola zanotowali piłkarze Strzelca Chroberz. Prowadzeni w drugim już meczu przez trenera Szczygła przystępowali do tego spotkania z powracającymi do składu Porosem i Kuklą, ale oczywiście nie obyło się bez absencji co już staje się u nas normą.

W porównaniu do meczu z Kluczewskiem zaszły dosłownie dwie zmiany, przeziębionego Szostaka zastąpił w ataku Kukla, a za Kamila Górę, który wyjechał za granicę, wszedł Poros. Pojedynek z Dębem – spadkowiczem z Klasy A, od początku zapowiadał się jako ciężka przeprawa. Na boisku było dużo walki i męskich pojedynków na pograniczu faulu. Lepiej w mecz weszli nasi zawodnicy, którzy za sprawą pięknego gola autorstwa Kukli z około 20 metrów, wyszli na prowadzenie. Zarówno jedna, jak i druga strona miała kilka możliwości do zmiany rezultatu, ale albo strzały były niecelne albo na posterunkach byli bramkarze lub obrońcy. Na duże słowa pochwały w naszym zespole zasługuje formacja defensywna oraz nasz bramkarz Tomek Wrzoskiewicz, który rozegrał kolejny dobry mecz.

W linii pomocy świetnie radzili sobie Prucnal z Szymonem Szczygłem oraz na boku uniwersalny Grzesiek Poros. Na swoim dobrym poziomie zagrał Jacek Doroz, a w ataku walczył w pierwszej połowie Ciba. Świetne zawody rozegrał Kukla, który szybkimi rajdami nękał obronę zespołu z Nagłowic.

Coraz lepiej rozumie się nasza defensywa, która kolejny mecz gra w tym samym zestawieniu. Dobrze do zespołu wprowadził się Rafał Szczygieł, który z kapitanem Adamem Krupą stanowią parę środkowych defensorów. Uzupełniają ich boczni obrońcy, którzy również notują dobre mecze – Lechowski i Kasza. Nie można też zapomnieć o zawodnikach wchodzących z ławki rezerwowych, którzy nie osłabiają zespołu i walczą o każda piłkę. W meczu z Nagłowicami bardzo udany debiut zaliczył Karol Grochowina, który był bardzo bliski zdobycia drugiej bramki dla Strzelca. Na plus można zapisać wejście Świżewskiego, Mrożka i Misztala. Cieszy przede wszystkim to, że przy dużej rotacji kadrowej zawodnicy tworzą zgraną drużynę i że chce im się pracować na treningach.

Niech przyświecają nam słowa legendarnego zawodnika Wisły Kraków Henryka Reymana: „Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw, czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuście tego, aby ludzie uznali was za niegodnych podania ręki.” W ostatnich meczach realizujemy je w 100%

Ogromne brawa należą się naszym wiernym Kibicom, którzy mimo fatalnych warunków atmosferycznych stawili się na chroberskim stadionie. DZIĘKUJEMY !!!


- Galeria zdjęć z meczu [Zobacz]