Wertując archiwalne wydania gazet, natrafić można na relacje tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w naszych okolicach. Październikowe wydanie „Gazety Świątecznej” z 1881 roku donosi, o ogromnej tragedii do której doszło w Woli Chroberskiej (ówczesna gmina Chroberz).
Pięcioletni chłopiec, syn miejscowego włościanina, zostawiony przez rodziców przy bydle, bawił się i piekł w ognisku ziemniaki. Gdy zaczął je wyciągać zbliżył się zbytnio do płomienia. Błyskawicznie zapaliło się na nim całe ubranie. Ludzie będący w pobliżu nie zdołali chłopca uratować. Gdy przybiegli na miejsce, na ratunek było już za późno. Chłopiec zmarł na miejscu w wyniku rozległych poparzeń.
Oryginalna treść artykułu poniżej.
Znalazł: pb, chroberz.info