Działalność byłych członków załogi karnego obozu pracy w Treblince w 1944 r. w Chrobrzu (Kreishauptmannschaft Busko).

23 lipca 1944 r. Niemcy przystąpili do likwidacji karnego obozu pracy w Treblince (Treblinka I). Większość więźniów rozstrzelano w Lesie Maliszewskim. Funkcjonariusze obozowi po dokonaniu egzekucji, przystąpili do niszczenia dokumentacji. Następnie opuścili Treblinkę, zabierając zgromadzony majątek oraz kilku fachowców. Kilka dni później, w liczbie około 50-60 osób, przybyli do Chrobrza - wsi położonej na Ponidziu. Warto podkreślić, że w latach 1943-1944 w wiosce stacjonował III Batalion 17 Pułku Policji SS, dowodzony przez Adalberta Mayera, który dopuścił się licznych zbrodni na miejscowej ludności. Wśród nowoprzybyłych do Chrobrza pod koniec lipca 1944 r. znajdował się komendant obozu Treblinka I,  SS-Hauptsturmführer Theodor von Eupen. Do wsi przybyli również dowódca warty, SS-Untersturmführer Herbert Stumpe, któremu więźniowie nadali przydomek „śmiejąca się śmierć”, jego zastępca – Strebel czy Stanisław Cyba. Ten ostatni od stycznia 1943 r. pełnił funkcję kierowcy w obozie Treblinka I:

„W Treblince pracowałem również jako kierowca samochodu osobowego i jeździłem tylko z komendantem obozu, który nazywał się von Ojpen Hauptsturmführer SS. Woziłem go często wówczas do Ostrowa, gdzie mieszkała jego żona oraz do Warszawy dokąd przeważnie jeździł do komendanta policji niemieckiej. (…) Gdzieś około miesiąca lipca 1944 r. nastąpiła ewakuacja tak, że ludzie z obozu pracy prawdopodobnie zostali zwolnieni [rozstrzelano ich w Lesie Maliszewskim], a nasz oddział został przeniesiony do miejscowości Chroberz pow. Pińczów [buski]”.


Grupa robotników z łopatami na ramionach w drodze do pracy na terenie obozu Służby Budowlanej Baudienst. (fot. domena publiczna)

W krótkim czasie po przybyciu, byli funkcjonariusze obozu Treblinka I zabierali zdrowe kobiety i mężczyzn z Chrobrza oraz ze Złotej w wieku od 18 do 60 lat do kopania rowów i umocnień. Kobiety posiadające dzieci do lat siedmiu zwolniono od przymusowej pracy. Według sprawozdania z śledztwa w sprawie działalności byłych funkcjonariuszy obozu Treblinka I w Chrobrzu i w okolicach, do prac przymusowych zaangażowano około 1000 osób. Większość ludzi skoszarowano w barakach ulokowanych w okolicy Chrobrza i Złotej. Pewna część robotników wracała na nocleg do swych domów. Praca miała charakter skrajnie niewolniczy. Jej czas trwał około szesnaście godzin dziennie. Pracami kierował Theodor von Eupen. Janusz Kucharski na łamach książki „Wspomnienia z Chrobrza z lat 1938-1948” pisał:

„Całością prac dowodził wysoki, szczupły, bardzo chudy, groźny i niebezpieczny SS-man. Ubrany w mundur SS, z wysoką czapką z trupią główką. Mieszkańcy Chrobrza nazywali groźnego SS-mana „pytą”, z uwagi na to, że ciągle w ręku trzymał długi i rzemienny bicz. (…) Często Niemiec uderzał się nim lekko po wysokich butach z cholewami, krzycząc, aby ludzie szybko wykonywali pracę. Niekiedy bił ich zmuszając do szybkiej pracy. Pamiętam, że SS-man miał nieprzeciętną pamięć wzrokową. Jeśli raz zapamiętał, że ktoś był w pracy i więcej się nie zgłosił, tego pamiętał i ciągle sprawdzał jego obecność. Mieszkańcy Chrobrza bali się tego Niemca jak diabli”.

Możemy tylko snuć przypuszczenia kogo miał na myśli Kucharski – von Eupena czy Strumpe. Niepodważalnym faktem jest, że całkowity nadzór nad pracami fortyfikacyjnymi sprawował von Eupen. Ten drugi zaś, według Cyby miał dwa pseudonimy nadane mu przez więźniów obozu Treblinka I: „śmiejąca się śmierć” oraz „pyta”. Niejednokrotnie dochodziło do scysji pomiędzy von Eupenem, a Oberlautnantem Paulem Rodewaldem, który był zarządcą majątku Pałacu Wielopolskich w Chrobrzu. Powodem ich kłótni były próby zmuszenia do pracy przy budowie okopów pracowników dworu. Dokładne miejsca ich kopania wyznaczono drewnianymi palikami. Każdy pracownik miał wyznaczony pewien odcinek pracy. W przypadku jej niewykonania, był bity do utraty przytomności kijami lub kańczugami i szczuty psami. Jak wspominał jeden z mieszkańców Chrobrza, Stanisław Gil:

„Wszyscy hitlerowcy ubrani byli w niebieskie mundury z trupimi czaszkami. Zatrudnionych przy kopaniu rowów wszyscy hitlerowcy bili i szczuli psami”.

Jeden z byłych funkcjonariuszy obozu Treblinka I, zastrzelił mieszkańca Chrobrza, Franciszka Kwiecińskiego. Według relacji Jana Jandzisia, pracownika Urzędu Gminy w Zagości:

„Kwieciński miał obowiązek pojechać końmi z hitlerowcami, lecz gdzie tego nie wiem. Kwieciński ociągał się, nie śpieszył się, wówczas ten hitlerowiec zastrzelił go na jego podwórku”.

Najprawdopodobniej ofiarami byłych członków załogi obozu Treblinka I padli również: Kazimierz Żabiński vel Żabczyński - pracownika Urzędu Gminy w Chrobrzu, którego zastrzelono we wrześniu 1944 r., Paweł Kwaśniewski z Chrobrza oraz niejaki Szczecina z Zawarży. Pod koniec grudnia 1944 r. grupa byłych funkcjonariusz Treblinki I, opuściła Chroberz, kierując się w kierunku Kazimierzy Wielkiej. Nadzór nad pracami fortyfikacyjnymi przejął oddział organizacji Todt. Theodor von Eupen najprawdopodobniej zginął 14 grudnia 1944 r. w zasadzce zorganizowanej przez sowiecki oddział partyzancki „Awangarda” w okolicy wsi Lipówka. Należy podkreślić, że informacja o śmierci von Eupena nie została jednoznacznie potwierdzona i krążą wokół niej liczne kontrowersje. Podsumowując należy stwierdzić, że obecność byłych funkcjonariuszy Treblinki I w Chrobrzu jest do tej pory tematem pomijanym w historiografii polskiej. Niewątpliwie, wątek zasługuje na dalsze rozwinięcie.

Autorem artykułu jest dr Karolina Trzeskowska-Kubasik- urodzona 26 listopada 1987 r. w Busku Zdroju. Pracownik Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej, członek projektu „Terror okupacyjny na ziemiach polskich w latach 1939-1945” pod przewodnictwem dr. Rafała Leśkiewicza. Absolwentka historii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii, specjalność historia najnowsza Polski. W latach 2014-2019 pracownik Studium Polski Podziemnej w Londynie. Przez kilka lat pracowała jako nauczyciel historii w jednej z Polskich Szkół Sobotnich w Londynie. Kierownik projektu „Polonijne spotkania z historią najnowszą Polski”, redaktor naczelny „Biuletynu Informacyjnego Studium Polski Podziemnej”. Autorka biografii Tadeusza Żenczykowskiego-Zawadzkiego, publikacji „Zbrodnie okupanta niemieckiego w Lesie Wełeckim k. Buska-Zdroju” oraz listy ofiar terroru okupanta niemieckiego na terenie powiatu buskiego, a także licznych artykułów popularnonaukowych i naukowych publikowanych w prasie krajowej oraz emigracyjnej. Obecnie pracuje nad napisaniem monografii powiatu buskiego w czasie II wojny światowej.

Zachęcam do zapoznania się z pozostałymi artykułami z cyklu "Czy wiesz, że..."

wizualizacja transportu TreblinkaW prawym górnym rogu hitlerowski zbrodniarz - Theodor van Eupen