We wtorkowe popołudnie na drodze krajowej w gminie Złota doszło do groźnego wypadku z udziałem samochodu osobowego oraz ciężarówki. Jego sprawca wraz z jednym z pasażerów zbiegli z miejsca zdarzenia i przez kilkanaście godzin ukrywali się przed Policją. Determinacja mundurowych doprowadziła do ich zatrzymania i przedstawienia zarzutów sprawcy wypadku.

Kierujący osobowym VW zjeżdżając z drogi krajowej na posesję wjechał wprost na nadjeżdżającego z naprzeciwka tira. W ten sposób doszło do groźnego zderzenia, w wyniku którego jeden z pasażerów VW doznał obrażeń ciała. Kierowca samochodu osobowego oraz jego drugi pasażer nie udzielając żadnej pomocy swojemu koledze zbiegli z miejsca wypadku  i w obawie przed konsekwencjami swoich czynów ukryli się przed Policją. Pomimo, że udawało im się to przez kilkanaście godzin to jednak upór pińczowskich kryminalnych doprowadził do ustalenia miejsca ich wspólnego pobytu i zatrzymania. Było to o tyle trudne, że mężczyźni zamknęli się w jednym z domów i mimo tego, że policjanci byli na zewnątrz, nie reagowali na ich wezwania. Ich zatrzymanie było możliwe tylko i wyłącznie dzięki determinacji mundurowych.

Po wszystkim  okazało się, że mężczyźni będący pod wpływem alkoholu, również posiadają obrażenia ciała powstałe podczas wypadku. Po opatrzeniu, a następnie wytrzeźwieniu obaj wyjaśnili swój udział w zajściu. Do spowodowania wypadku przyznał się 27-latek, do którego zresztą należał samochód. Nie dość, że zbiegł z miejsca zdarzenia to kierował on samochodem w czasie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Przestępstwo popełnił również w warunkach tzw. recydywy.

Mężczyźnie za spowodowanie wypadku drogowego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zwiększona o zakres czasu przewidziany w kodeksie karnym za powrót do przestępstwa – recydywa i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dzisiaj na wniosek Policji prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju.

Opr. D.S Źródło: KPP w Pińczowie