{like} 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 51-letni kierowca z powiatu pińczowskiego, który uciekając przed goniącym go samochodem uszkodził trzy inne auta. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania autem
Historia rozegrała się w niedzielny wieczór. Do policjantów zadzwonił 21-letni mężczyzna i powiedział im, że widzi jadącego przed nim forda, którego kierowca jedzie całą szerokością drogi i może spowodować wypadek.
- Kierowca forda widząc, ze ktoś za nim jedzie postanowił przyspieszyć i zgubić "ogon", zgasił światła auta, by stać się niewidocznym - relacjonują policjanci.
21-letni obserwator sytuacji jechał cały czas, za fordem, by kierowca nie mógł uciec.
- W miejscowości Gacki kierujący fordem uszkodził trzy inne auta, a gdy przyjechała policja, zamknął się w swoim samochodzie.
- Badanie wykazało, że 51-letni kierowca forda miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał też wymaganych uprawnień do kierowania samochodami i dokumentów dopuszczających auto do ruchu. Kierowcy może teraz grozić dwa lata więzienia za jazdę po alkoholu, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na wiele lat - wyliczali stróże prawa.
Autor: Echo Dnia