Dyrektor Szpitala w Busku–Zdroju Grzegorz Gałuszka złożył w świętokrzyskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia odwołanie od decyzji Funduszu, który przyznał kontrakt na świadczenie usług na oddziale kardiol ogicznym lecznicy w Pińczowie, a nie w Busku. O kontrakt wart 6 milionów złotych rywalizowały oba szpitale.

Jak poinformowała Radio Kielce Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału NFZ, obie ofert spełniały wymogi formalno-prawne, jednak szpital pińczowski zaproponował także dodatkowe świadczenie z zakresu elektrofizjologii, chodzi m. in. o wszczepianie rozruszników serca oraz leczenie arytmii serca.


Grzegorz Gałuszka uważa natomiast, że to jego placówka leczyłaby pacjentów na wyższym poziomie. Buska lecznica ma poradnię hemodynamiczną, bank krwi, oddział dializ, czy całodobowe laboratorium diagnostyczne - argumentuje dyrektor Gałuszka.

Na rozpatrzenie odwołania buskiej lecznicy świętokrzyski NFZ ma siedem dni.

Źródło: Iwona Murawska, Radio Kielce

{like}