Informowaliśmy na początku maja, że pochodząca z Woli Chroberskiej Kinga Strózik trafi z zespołu młodzieżowego do pierwszego zespołu Korony Handball Kielce. Wczoraj kielecki klub na swojej oficjalnej stronie internetowej poinformował, że Kinga podpisała z Koroną trzyletnią umowę.

19-letnia zawodniczka jest jedną z najbardziej utalentowanych w Koronie Handball. Nic zatem dziwnego, że kielccy działacze zdecydowali się związać z nią na dłużej.

- Bardzo cieszymy się, że Kinga zostaje w Kielcach. Jest bardzo utalentowana zawodniczką, od wielu lat szkoloną w Kielcach. W Pińczowie wybierana została już nawet sportowym talentem roku [trzy razy wygrała też konkurencję dla najpopularniejszego sportowca w powiecie pińczowskim). Ma papiery na świetną kołową. Fajnie, że będzie wywierać presję na dwóch naszych innych obrotowych: Magdzie Skowrońskiej i Karolinie Mochockiej. Ich rywalizacja zapowiada się pasjonująco - mówi Krzysztof Demko, członek zarządu Korony Handball.

O kilka zdań komentarza postanowiliśmy poprosić samą zainteresowaną.

Paweł Bochniak: Kiedy dowiedziałaś się, że jesteś poważnie brana pod uwagę w budowaniu kadry pierwszego zespołu?
Kinga Strózik: Po Mistrzostwach Polski Juniorek które odbyły się w Warszawie na początku marca.

PB: To przykład na Twoją niezwykłą konsekwencję w wybranej drodze. Komu oprócz swojej wytrwałości i pracowitości zawdzięczasz najwięcej?
KS: Najwięcej na pewno zawdzięczam mojej trenerce Monice Ciszek, bo to właśnie ona nauczyła mnie wszystkiego i dzięki niej jestem tu gdzie jestem.

PB: Czy duży jest przeskok pomiędzy drużyną młodzieżową, a seniorską? Chodzi mi o sposób prowadzenia treningów, obciążenia i ich intensywność.
KS: Na pewno jest większe obciążenie siłowe i wytrzymałościowe. W grupach młodzieżowych treningi też są prowadzone profesjonalnie. Trenerka na pewno dobrze mnie przygotowała do przejścia do seniorek.

PB: Jak oceniasz swoje szansę na debiut w Superlidze?
KS: Najbliższy czas pokaże...

Autor: pb, chroberz.info

Kinga StrózikKinga Strózik 6-ta od prawej strony w górnym rzędzie. fot. koronahandball.pl