W niedzielę, 22 stycznia w Kielcach odbyły się uroczystości upamiętniające 149. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Organizatorami uroczystości byli: Księża Pallotyni z Klasztoru na Karczówce, Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach oraz Stowarzyszenie Ochrony Tradycji Genius Loci „Karczówka”. 

W południe w klasztornym kościele św. Karola Boromeusza na Karczówce została odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny, którą celebrował ksiądz pallotyn Wiesław Lenart z Klasztoru Pallotynów. 





W uroczystości wzięło udział wielu mieszkańców Kielc, w tym także m.in.: poczet sztandarowy z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach, poczty sztandarowe organizacji i stowarzyszeń kombatanckich, szkół kieleckich, oraz grupa rekonstrukcji historycznej „Pułk Żuawów Śmierci" z Buska Zdroju i grupa rekonstrukcji historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów. W uroczystości wzięła udział również młodzież z klas mundurowych Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach wraz ze swoim wychowawcą ppłk. rez. Robertem Misztalem, młodzież z Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. Stanisława Kostki oraz uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Kielcach.




Udział Karczówki w powstaniu przypomniał Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach. W homilii była m.in. mowa  o zakorzenieniu poczucia wolności w sercach Polaków i związków mieszkańców regionu z Karczówką w ważnych momentach dziejowych. – Szczególną uwagę należy dziś zwracać na wolność, która jest nam dana, ale i zadana – mówił podczas kazania ksiądz pallotyn Wiesław Lenart. 



W trakcie mszy było można wysłuchać kolęd w wykonaniu Beaty Misztal i Chóru Kameralnego przy parafii Jana Chrzciciela w Kielcach oraz Gminno - Szkolnej Orkiestry Dętej „Nowiny", pod batutą Józefa Janaszka.

Po Mszy uczestnicy obchodów przemaszerowali do położonego obok klasztornego muru pomnika upamiętniającego położoną w tym miejscu zbiorową mogiłę powstańców z 1863 roku. Pod pomnikiem kpt. Arkadiusz Radziński odczytał apel pamięci, a żołnierze z pododdziału honorowego Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych z kieleckiej Bukówki oddali salwę honorową. 



Pod mogiłą kwiaty złożyli przedstawicie władz wojewódzkich i samorządowych oraz służb mundurowych, zaśpiewano także Rotę. Apelowi i składaniu kwiatów asystowali członkowie grup rekonstrukcyjnych - 4 pułku Piechoty Legionów z Kielc i pułku Żuawów Śmierci  z Buska Zdroju.

Tekst: mjr Andrzej Szostak

Od Redakcji: Autorem tekstu jest major Andrzej Szostak rodak z Chrobrza, który pełni służbę  w Sekcji Wychowawczej Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych w Kielcach.

Chroberz podczas powstania styczniowego:

Bitwa pod Chrobrzem miała miejsce 17 marca 1863 podczas powstania styczniowego.

Oddziały polskie pod wodzą dyktatora powstania gen. Mariana Langiewicza w sile 3000 ludzi, przyparte wcześniej do granicy zaboru austriackiego, odrzuciły rosyjski oddział płk. Ksawerego Czengierego, torując sobie drogę na Kielce.

Maszerujący do Miechowa Langiewicz zatrzymał się w Chrobrzu, gdzie zaskoczyła go wiadomość o maszerującej doliną Nidy od strony Pińczowa grupie rosyjskich wojsk (4 roty, pół szwadronu, 40 kozaków). Osłonił się przed nią oddziałem żuawów Rochebrune'a, a sam ruszył na Zagość. Nagle na lewym brzegu Nidy pojawiła się druga grupa wojsk rosyjskich (4 roty, 2 szwadrony, 100 kozaków i 2 działa), która uderzyła na tabory wojsk polskich. Langiewicz skierował przeciw nim piechotę Czachowskiego. W tym czasie Rochebrune spalił most na Nidzie i dołączył do reszty sił Langiewicza. Całość sił polskich wycofywała się, a odwrót osłaniał Czachowski, który nocą oderwał się od Rosjan. 

W bitwie Rosjanie stracili 300 zabitych i rannych, 2 działa oraz 500 karabinów. Polacy natomiast stracili 300 ludzi łącznie w bitwie pod Chrobrzem i w pod Grochowiskami.

/Źródło: Mała Encyklopedia Wojskowa, 1967, Wydanie I/