O tym, czy zabiegi przeprowadzane w profesjonalnych salonach kosmetycznych rzeczywiście będą skuteczne, decyduje nie tylko wiedza i doświadczenie specjalisty. Powinniśmy też wiedzieć, jak często je powtarzać, czy istnieją jakieś przeciwwskazania oraz jakich rezultatów się spodziewać, żeby dopasować oczekiwania do późniejszej rzeczywistości. Z całą pewnością jednym z popularniejszych zabiegów jest peeling kawitacyjny. Jak wygląda częstotliwość jego wykonywania?

Na czym polega peeling kawitacyjny?

Choć peeling kawitacyjny może przebiegać nieco inaczej w zależności od kosmetologa, u którego umówimy wizytę, to jednak poszczególne kroki w trakcie zabiegu są tożsame dla każdego salonu. Najpierw specjalista powinien oczyścić skórę, niezależnie od tego, czy znajduje się na niej makijaż, czy też nie (mimo to warto zrezygnować z nakładania kosmetyków kolorowych). Następnie nakładane jest serum, które umożliwia utrzymanie stałej wilgotności skóry, co jest konieczne, by doszło do tzw. zjawiska kawitacji.

Kosmetolog, przechodząc już do właściwej części zabiegu, wykorzystuje specjalną szpatułkę emitującą ultradźwięki, którą układa się pod kątem 45 stopni. Dzięki wcześniejszemu zwilżeniu cery na powierzchni skóry powstają mikropęcherzyki, które następnie pękają, rozbijając w ten sposób fragmenty martwego naskórka. Całość zajmuje od 30 do 60 minut. Co istotne, zabieg ten jest całkowicie bezbolesny, a przede wszystkim bezpieczny, dlatego nie musimy się obawiać powikłań ani też poddawać się długotrwałej rekonwalescencji.

Co możemy osiągnąć dzięki peelingowi kawitacyjnemu?

Choć peeling kawitacyjny jest wyjątkowo prosty, to jednak jego działanie jest niezwykle różnorodne. Dzięki takiemu zabiegowi:

• zredukujemy niedoskonałości, w związku z czym walka z trądzikiem pospolitym czy różowatym będzie dużo bardziej skuteczna;
• zwęzimy pory i uregulujemy wydzielanie się sebum (co będzie szczególnie dobroczynne w przypadku cery tłustej);
• zminimalizujemy widoczność blizn oraz przebarwień;
• poprawimy jędrność skóry;
• zmniejszymy oznaki zmęczenia oraz starzenia się;
• dogłębnie oczyścimy skórę z wszelkich zanieczyszczeń;
• przygotujemy cerę do dalszych zabiegów kosmetologicznych, np. takich, w których wykorzystuje się kwas hialuronowy.

Peeling kawitacyjny – przeciwwskazania

Ponieważ peeling kawitacyjny jest niezwykle delikatny, sprawdzi się tak naprawdę w przypadku każdego typu cery, nawet tej wrażliwej i naczynkowej. Jest znacznie skuteczniejszy niż tradycyjne metody oczyszczania, jakie wykonujemy w domu, co z kolei ułatwi wchłanianie się składników aktywnych zawartych w kosmetykach, takich jak kwas hialuronowy, witamina C czy masło shea. Połączenie kawitacji z np. kuracją kwasem hialuronowym pozwala na odświeżenie cery i przywrócenie jej optymalnego nawilżenia.

Niemniej warto zaznaczyć, że peelingu kawitacyjnego nie można wykonywać:

• w trakcie ciąży lub laktacji;
• przy występowaniu stanów zapalnych skóry;
• posiadając metalowy implant w ciele;
• będąc zdiagnozowanym na nowotwór, osteoporozę, padaczkę czy zakrzepowe zapalenie żył.

Jak często wykonywać peeling kawitacyjny?

Częstotliwość zabiegu jest w dużej mierze uzależniona od indywidualnego przypadku, dlatego każda chętna osoba ustala liczbę i terminy zabiegów razem z kosmetologiem. Peeling kawitacyjny można wykonać jednorazowo, jeśli potrzebujemy dogłębnego oczyszczenia i złuszczenia, którego nie jesteśmy w stanie osiągnąć, stosując klasyczne peelingi enzymatyczne czy mechaniczne. Czasem jednak wykonuje się serie, np. raz na tydzień, przez okres 5-6 tygodni. Później zdarza się, że dla utrzymania efektu zabieg powtarza się raz w miesiącu, jest to jednak uzależnione od naszych oczekiwań i faktycznej potrzeby.

Warto pamiętać, że najlepszym momentem na wykonanie peelingu kawitacyjnego jest okres jesienno-zimowy. Jeśli na wizytę w salonie kosmetycznym umówimy się latem, musimy pamiętać o tym, żeby po zabiegu stosować kremy z wysokim filtrem SPF, ponieważ nadmierna ekspozycja na działanie promieniowania UV mogłaby nas narazić na uciążliwe podrażnienia skóry.

/Artykuł promocyjny/